Elisse Chamber - 2013-04-22 23:29:19

Imię i nazwisko*:
Moje? Śmiesz pytać o moje imię i nazwisko?! Pffff, jakbyś jeszcze go nie znał! Przecież cała szkoła wie, że jestem Elisse Chamber! I nie, nie możesz mówić mi Elie, Elisse czy w ogóle - jak do bydła - Chamber. Jestem damą i żądam dodawania przed zwróceniem się do mnie takiego zwrotu jak "pani", "lady" czy "damo". Jestem na tyle litościwa i w dobrym humorze, by pozwolić Ci wybrać.
Wiek:
Och, daruj już sobie tę gadkę na temat jaka to ja piękna nie jestem i jak młodo wyglądam. Choćbym chciała, to nie ukryję faktu, że mam siedemnaście lat. Choć... jakby nie patrzeć, to Ty mając tyle z pewnością nie będziesz mi dorównywał pięknością! Chyba, że już nie dorównujesz. Ach, jaka szkoda, nie współczuję Ci.
Orientacja:
Orientacja, pffff! Kto by patrzył na to, czy to dziewczyna czy chłopak? Jeśli spełnia wymagane kryteria, obojętne mi kim jest. Równie dobrze możesz być kamieniem czy obojnakiem. Wystarczy, że będziesz mi schlebiał i jakoś pasował do mnie. Tylko nie przesadź z byciem zbyt pięknym - nie to, że mi dorównasz... - bo jeszcze ktoś pomyli Twoją rolę ozdoby z moją rolą bycia wytworną damą.
Wygląd:
Niesamowity, wspaniały, olśniewający... Ach, więc nie o to chodzi? No mniejsza. Jak widzisz - albo może i nie, bo przecież tacy jak Ty zazwyczaj są ślepi na ludzkie piękno - mam długie, białe włosy. Nie martw się, są farbowane. Oczy naturalnie brązowe, lecz zwykłam nosić czerwone soczewki. Cudowne, czyż nie? A zresztą, czemu wciąż Ciebie pytam, skoro tak naprawdę Twoje zdanie nic nie wnosi? Jeśli chodzi o ubiór to noszę sukienkę w stylu epoki wiktoriańskiej - przynajmniej na ogół, nie żebym miała tylko jedno ubranie... - czarne lakierki i granatową (tak jak sukienka) opaskę na włosy z małą różyczką z boku. Co do mnie samej, no cóż, dotychczas każdy - włącznie ze mną - uważał, że jestem niesamowicie ładna. Mam bladą cerę, kocie oczy i wysmukłą sylwetkę. Jestem niska, albowiem mierzę nieco ponad 1'60. Co nie zmienia faktu, że całokształt mej osoby przewyższa Cię stokrotnie.
Charakter: (niektóre cechy warto rozumieć na odwrót np. skromność - pycha - od ałtoreczky)
Och, jakże zacny jest charakter istot takich jak ja! A ile tak wyjątkowych osób krząta się po Ziemi? No cóż, muszę Cię zmartwić - tylko ja. A czym się taka osoba cechuje? No cóż, jest niewątpliwie skromna, dobroduszna, może aż za bardzo. Ułożona, o tak. Wytworna, też niewątpliwie musi być! Kroczyć z dumnie uniesioną głową i pomagać tym, którzy nie dorastają jej do pięt. To smutna i żmudna praca, ale ktoś ją wykonywać musi. Warto jest też wspomnieć o tym, jak bardzo ów osoby są oddane innym, jakie pracowite, jakie... wspaniałe! No, mniej więcej przybliżyłam Ci ten obraz, tłumoku. A teraz pucuj buty!
Historia postaci*:
Wybacz mi, ale choćbym chciała - a nie chcę - to i tak nie zdradziłabym Ci szczegółów mej historii. Powód jest prosty - ona Cię przerasta, zupełnie jak ja, i nie jesteś godzien by usłyszeć choć jej skrawek. Ale kto wie, może kiedyś zasłużysz i Ci ją ujawnię?... Dobra, nie łudź się, ten dzień nie nadejdzie, chyba, że po moim trupie, haha!
Znak rozpoznawczy**:
No cóż, poznasz mnie niewątpliwie po czerwonych soczewkach jak i barwionych na biało włosach. Nie licząc tego, że moja uroda z pewnością Cię powali, to wyróżniam się jeszcze ubiorem, dość nietypowym choć nie znów aż takim oryginalnym i bladą cerą - nie każdy rodzi się pół-albinosem... Nie, nie wiem czy istnieje takie coś jak pół-albinos, nie łap mnie za słówka baranie!
Uwagi**:
Nie mam uwag, tak więc całuski i do zobaczenia gdzieś między szkolnymi korytarzami.

Lilith - 2013-04-22 23:56:28

Karta postaci zaakceptowana.
Jednakże przed napisaniem w fabule proszę zatwierdzić przeczytanie regulaminu.
Klasa C wita!

Small house in a centr wellness wellness hotel Ciechocinek boite de Vitesse reconditionĂŠe