#31 2013-02-14 20:31:02

BrownNeko

Gość

Re: Kawiarenka

-Czy ja wiem... Może właśnie o to chodzi... wiecie żeby zbliżyć ludzi i zaskoczyć-odparłam mając na myśli miejsce docelowe naszej szkolnej wycieczki-co do numeru proszę-podałam mu jeszcze moją japońską wizytówkę, do góry zapisaną po japońsku, na dole po angielsku.

 

#32 2013-03-02 20:10:28

Ayumi

Uczennica

12698299
Zarejestrowany: 2012-11-03
Posty: 307
Punktów :   
Imię i nazwisko: Ayumi Himemiya
Wiek: 16 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Miejsce: Kawiarenka
KP: http://tnij.org/kp-ayu

Re: Kawiarenka

- Racja Neko. - czarnowłosa uśmiechnęła się pogodnie
Spojrzała na zegarek w telefonie. O nie ! Zaraz zamkną sklep muzyczny, a miała dzisiaj odebrać swoją gitarę.
- Etto...muszę już iść. - wstając, schowała komórkę do torebki - Miło mi było was poznać. Do zobaczenia jutro w szkole~!
Wychodząc z kawiarenki, pomachała im na pożegnanie. Zaraz potem już jej nie było. [zt]


I'll also show you a sweet dream next day...

Offline

 

#33 2013-03-02 20:49:31

BrownNeko

Gość

Re: Kawiarenka

Westchnęłam, także wstałam, spojrzałam na chłopaka
-do jutra...lecę do domu przygotować się..-odparłam i wyszłam
zt

 

#34 2013-03-04 21:58:14

 Cru

Uczeń

45903719
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 43
Punktów :   

Re: Kawiarenka

Cru szedł powoli ulicą zastanawiając się dlaczego właściwie wybrał się w miasto. Szare, nudne, pełne ludzi. Dużo ciekawszy byłby las pełen tajemnic i ciekawych zwierząt, które na jego widok zapewne uciekłyby i chłopak nie miałby szansy ich dojrzeć. Ciche westchnienie wydobyło się z jego chuderlawej klatki piersiowej, pełnej niepokoju i lęku przed światem.
Skierował brązowe oczy na stary szyld z napisem „Kawiarnia”. Słodycze, jedzenie ale też i herbata. Irlandczyk miał słabość do herbat i ich rozkosznego zapachu. Delikatnie uśmiechnął się pod nosem i podążył na schodki prowadzące do drzwi. Stare, drewniane i obdarte, tego się spodziewał. Lokal w środku również nie wyglądał na nowoczesny, był raczej urządzony w stylu retro, czyli tak jak preferował Crudelis. Nie przepadał za nowoczesnością i przepychem w restauracjach czy też kawiarenkach. Być może dobrze to wyglądało, ale też i kosztowało. Natomiast stare kawiarnie, pełen ludzi miały też swój klimat, który przypadł chłopakowi do gustu. Wchodząc do środka uderzył go mocny zapach słodkości, wzdrygnął się automatycznie i skrzywił jakby miał cytrynę w buzi. Odgarnął czarne kosmyki włosów do tyłu i rozejrzał się dookoła zakładając na twarz maskę znudzenia i obojętności.
- Cholera…- mruknął. Cały lokal był pełen ludzi, jedynie jeden mały stolik był wolny i stał samotnie w jednym z ciemniejszych zakamarków kawiarenki. Cru ruszył w jego stronę lekkim i zwinnym krokiem. Mimo to tak jak zawsze był z lekka przygarbiony co ujmowało mu jeszcze ze wzrostu. Kilka razy podczas swojej wędrówki, szturchnął kogoś czy uderzył butem o krzesło, jednak nie przejął się tym zbytnio. Kiedy dotarł do celu zdjął ze swojego ramienia czarną torbę z napisem „Volunteer”. Lubił ją, była inna niż wszystkie. Miała mnóstwo przypinek i naszywek, nad którymi Cru spędzał noce. Tak… Przyszywał i malował je sam. Mimo to wyglądały doprawdy profesjonalnie, a loga zespołów miały w sobie „to coś”. Czarnowłosy zawiesił torbę na oparciu krzesła, po czym sam na nie przysiadł. Leniwie jego dłoń podążyła w stronę menu, po czym powróciła z nim, ukazując Crudelisowi specjały lokaju. Mieli spory wybór herbat, ucieszyło go to, jednak swoją radość zatrzymał tylko i wyłącznie w duchu. Spostrzegł, że teraz tylko przy jego stoliku jest wolne miejsce. Wiedział, że jeżeli ktoś postanowi zawitać do lokalu to zapewne usiądzie obok niego lub wyjdzie. Westchnął po raz kolejny i wrócił wzrokiem na menu.
- Pai mu tan… Hm… Muszę spróbować tej herbatki… - Wypowiadał słowa bardzo cicho i dopiero po paru sekundach zrozumiał, że powiedział je nieco głośniej niż zamierzał. Rozejrzał się znudzonym wzrokiem w nadziei, że nikt go nie słyszał.

Ostatnio edytowany przez Cru (2013-03-04 22:04:10)


http://img441.imageshack.us/img441/5117/ggffdg.png

Offline

 

#35 2013-03-04 22:15:23

Ayumi

Uczennica

12698299
Zarejestrowany: 2012-11-03
Posty: 307
Punktów :   
Imię i nazwisko: Ayumi Himemiya
Wiek: 16 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Miejsce: Kawiarenka
KP: http://tnij.org/kp-ayu

Re: Kawiarenka

I znów wylądowała w kawiarnii. Dlaczego ? Czarnowłosa bywa czasami niezdarna i tym podobne.
- Eh...jak nie znajdę tych kluczy, to noc spędze pod drzwiami. - mrukneła cicho
Że akurat dzisiaj rodzice zostawili jej na noc cały dom, a ona musiała zgubić klucze. Widząc zapełnione miejsce jękneła." I jak je niby znajdę..." pomyślała. Ayumi westchneła ciężko, a następnie wzrokiem zaczęła błądzić po podłodze w poszukiwaniu zguby.


I'll also show you a sweet dream next day...

Offline

 

#36 2013-03-04 22:32:00

 Cru

Uczeń

45903719
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 43
Punktów :   

Re: Kawiarenka

Do chłopaka w końcu podeszła jedna ze zgrabnych i kształtnych kelnerek. Schludnie ubrana z mocno ściśniętymi blond włosami w koka. Miała ogromne usta i jeszcze większe oczy, aż dziw brał człowieka, że ktoś z taką urodą wylądował w takim miejscu jak to. Cru nie zagłębiając się już bardziej w szczegóły wyglądu kobiety stojącej obok niego zamówił wcześniej wspomnianą herbatę. Nie mógł się doczekać jej delikatnego smaku i zniewalającego zapachu. Niektórzy twierdzili, że owa herbata smakowała jak zwykła woda i nie wyróżniała się niczym specjalnym. Właśnie tacy ludzie katowali swoje kupki smakowe zbyt mocnymi herbatami przed wypiciem pai mu tan. Aczkolwiek herbata tak naprawdę była mu znana jedynie z opinii przeczytanych w i Internecie. Tak… Crudelis był smakoszem jeżeli chodziło o smak herbaty.
Czekając na swoje zamówienie zauważył drobną dziewczynę pląsającą wzrokiem po podłodze. Miał wrażenie, że czegoś szukała. Podążył przez chwilę za jej wzrokiem, aż zrezygnował z pomocy w poszukiwaniach i wrócił na jej posturę. Czarne włosy, sporej długości odznaczały się wśród tłumu. Spodobały mu się, rzadko widywał istoty z tak zadbanymi włosami. Wijąc wzrokiem dokładnie przyjrzał się ubraniom dziewczyny. Glany… A jednak mieli ze sobą coś wspólnego. Cru mimowolnie spojrzał na swoje buty. Czarne, powycierane i mocno zniszczone. Mimo to wyglądały dosyć ciekawie. Chłopak przesunął powoli nogom i usłyszał dziwny dźwięk. Potrącił coś. Zdziwił się lekko i odsunął się odrobinę aby dojrzeć cóż za przedmiot miotał się pod jego nogą. Były to klucze. Schylił się powoli i swoją smukłą, kobiecą dłonią ujął je ostrożnie jakby były z porcelany. Równie delikatnie odłożył je na stolik. Przez chwilę zawiesił na nich wzrok, po czym wrócił do swojego uprzedniego zajęcia. Obserwowania kruchej, ale odzianej w mocnym stylu istotki.


http://img441.imageshack.us/img441/5117/ggffdg.png

Offline

 

#37 2013-03-04 23:02:38

Ayumi

Uczennica

12698299
Zarejestrowany: 2012-11-03
Posty: 307
Punktów :   
Imię i nazwisko: Ayumi Himemiya
Wiek: 16 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Miejsce: Kawiarenka
KP: http://tnij.org/kp-ayu

Re: Kawiarenka

Czarnowłosa rozglądała się uważnie. Ale to nic nie dało. Nie było żadnego śladu na podłodze, który by doprowadził ją do swojej zguby. Zrezygnowana podniosła wzrok ku górze. Dziewczyna rozejrzała się po stolikach. Może leżały sobie spokojnie na czyimś stole. Nagle zwróciła uwagę na przedmiot z przyczepioną małą gitarą. Tak. To były jej klucze. Odruchowo poprawiła pas futerału przełożonego przez ramię, po czym ruszyła wolnym krokiem w stronę stolika, przy którym siedział chłopak, według niej  mógł być w jej wieku, ewentualnie starszy o rok.


I'll also show you a sweet dream next day...

Offline

 

#38 2013-03-05 17:50:47

 Cru

Uczeń

45903719
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 43
Punktów :   

Re: Kawiarenka

Spostrzegł, że granatowe oczy dziewczyny podążyły na jego stolik, a mianowicie na klucze znajdujące się nań. Cicho westchnął i  po raz kolejny rozejrzał się po lokalu. Zauważył, że zwolniło się kilka miejsc, klienci właśnie wychodzili. Drzwi zaskrzypiały głośno, jednak melodyjna muzyka wydobywająca się z głośników pod sufitem zagłuszyła hałas. Szmery rozmów z lekka wpływały na nerwy chłopca i wywoływały u niego delikatny ból głowy. Cały dzień przesiedział w szkole słuchając takich szmerów. Zdecydował, że po wypiciu herbaty uda się w jakieś odludzie, gdzie nikt go nie znajdzie i w spokoju będzie móc odpocząć. Pragnął teraz dotyku słońca na swoich policzkach i świeżego powietrza. W Kawiarni było odrobinę ciemno jak na dzień, a powietrze dusiło zapachem słodkości i czekolady.
- Za jakie grzechy…- mruknął ledwo słyszalnie widząc kątem oka, że dziewczyna jest przy jego stoliku. Wdawanie się w dyskusje nie było w jego stylu. Nigdy nie zaczynał pierwszy i teraz też nie miał zamiaru. Zimne i znudzone spojrzenie skierował na przybyłą, drobną istotę. Z bliska wydała mu się odrobinę chudsza i dużo wyższa. Przeklną w myślach, kolejna osobo będąca od niego wyższa, nie musiał wstawać by obliczyć dzielące ich parę centymetrów. Przyglądając się jej zauważył również futerał z instrumentem. Zaśmiał się w duchu ze względu na swoją własną ślepotę. Cru kiedyś uczył się gry na pianie, aczkolwiek mimo wspaniałych wyników, porzucił to. Był indywidualistą i chciał grać tak jak mu się podobało, a nie tak jak nakazywały nut czy też chwyty. Po prostu… Nie umiał czytać z nut mimo chęci. Grał tylko i wyłącznie ze słuchu, czasami komponując utwory ale ich nie zapisując. Istniały tylko i wyłącznie w jego głowie. Czy dzisiaj potrafiłby coś zagrać? Zapewne, ale zdecydowanie musiałoby być to solo z niezliczoną ilością błędów. Jednak przede wszystkim nie zagrałby dla publiczności… Oj nie. Tylko on i pianino w pustym pokoju… Zdecydowanie tylko w ten sposób potrafiłby cokolwiek wytworzyć.
Jego oczy wciąż znudzone spoczywały na twarzy dziewczyny, czekając na jakąkolwiek reakcję z jej strony. Szczerze powiedziawszy domyślał się o co mogło chodzić. Mianowicie o klucze, które podniósł niecałą minutę wcześniej.


http://img441.imageshack.us/img441/5117/ggffdg.png

Offline

 

#39 2013-03-05 19:29:03

Ayumi

Uczennica

12698299
Zarejestrowany: 2012-11-03
Posty: 307
Punktów :   
Imię i nazwisko: Ayumi Himemiya
Wiek: 16 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Miejsce: Kawiarenka
KP: http://tnij.org/kp-ayu

Re: Kawiarenka

Dosyć szybko znalazła się przed stolikiem chłopaka. Ale potem zawahała się. Przecież nie weźmie sobie ot tak kluczy i nie pójdzie. Przecież to on mógł znaleźć zgubę w postaci kluczy.
- Etto...- czarnowłosa delikatnie odwróciła wzrok - Czy może ty znalazłeś te klucze ?
Po chwili gestem dłoni wskazała przedmiot.


I'll also show you a sweet dream next day...

Offline

 

#40 2013-03-05 23:11:28

 Cru

Uczeń

45903719
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 43
Punktów :   

Re: Kawiarenka

Chłopak przyglądał się jej ze znudzeniem. Ciemne oczy dokładnie analizowały każdy szczegół jej twarzy. Znał ją skądś… Po kilku sekundach zorientował się, że to była dziewczyna z jego klasy. Uśmiechnął się w myślach.
Kelnerka szybkim ruchem dłoni postawiła na stoliku aromatyczną herbatę. Cru odprowadził ją jedynie kątem oka nie zbyt się przejmując. Westchnął ciężko i chwycił klucze do ręki. Były lekkie w porównaniu do jego kluczy. Podrzucił je delikatnie i wyciągnął w stronę znajomej z klasy.
- Twoje, tak? Hm… Ty jesteś Ayumi?- mruknął beznamiętnie czekając, aż jego towarzyszka raczy wziąć od niego swoją własność. W sumie teraz odbywała się jedna z lekcji i oboje powinni się znajdować w szkole. Los? Crudelis nigdy nie wierzył w nadprzyrodzone siły. Inicjatywę spotkania musiała wszcząć, któraś ze stron. A więc kto? Cru odpychał od siebie możliwości, jednak wychodząc ze szkoły widział dziewczynę. Pobieżnie, ale widział. Nieświadomie byłby w stanie za kimś podążyć? Natychmiast zganił się w myślach i pobłądził wzrokiem po twarzach ludzi. Parę osób patrzyło się właśnie w ich stronę. Ludzka ciekawość nie znała granic, byli zdolni do bezczelnego wlepiania pustych oczu aby zdobyć bezwartościowe dla nich informacje. Kto? Po co? Dlaczego? Nie rozumiał wścibskich osób, choć sam po części lubił zadawać pytanie, jednak zawsze służyły one w jakimś celu. Odchrząknął cicho i wrócił wzrokiem na Ayumi.
- Teraz trwają jakieś lekcje, prawda?- kolejna beznamiętna wypowiedź.


http://img441.imageshack.us/img441/5117/ggffdg.png

Offline

 

#41 2013-03-06 07:00:51

Ayumi

Uczennica

12698299
Zarejestrowany: 2012-11-03
Posty: 307
Punktów :   
Imię i nazwisko: Ayumi Himemiya
Wiek: 16 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Miejsce: Kawiarenka
KP: http://tnij.org/kp-ayu

Re: Kawiarenka

- Em...tak. Dzięki. - odebrała od chłopaka swoją własność
Czarnowłosa przyjrzała się uważnie brunetowi. Skąd znał jej imię ? Zamyśliła.się na moment. Musiała go znać, bo niby skąd mógł ją kojarzyć. Nagle sobie uświadomiła. Słodki Amoris. Musiał kojarzyć ją ze szkoły.
- Tak.- kiwneła głową - Cru, tak ?
"Obym tylko nie pomyliła go z kimś innym." pomyślała przelotnie. Dopiero po wspomnieniu o aktualnie trwających lekcjach, na moment załamała się. Co jako pierwsze się odbywało ?Hmm...sztuka. Czyli to nie koniec świata. I tak miała się spóźnić na tą lekcje, więc...
- Tak....
Zaraz potem ruszyła z chłopakiem w stronę szkoły. [zt]

Ostatnio edytowany przez Ayumi (2013-03-06 16:08:14)


I'll also show you a sweet dream next day...

Offline

 

#42 2013-03-06 15:20:07

 Cru

Uczeń

45903719
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 43
Punktów :   

Re: Kawiarenka

Przytaknął kiedy dziewczyna spytała go o imię. Cóż… Nie co się zdziwił, że ktokolwiek z klasy kojarzył jego imię, był przecież nudziarzem siedzącym w ostatniej ławce, który mimo wszystko, skrupulatnie próbował się uczyć. Jego herbata aromatycznym zapachem ściągnęła go do siebie. Upił łyk, potem drugi… Aż połowa pysznej cieczy zniknęła z filiżanki. Herbata była naprawdę dobra i delikatna. Takiej się właśnie spodziewał. Płyn dodał mu energii przez co wpadł na pomysł aby udać się do szkoły. On i dobrowolne pójście do szkoły. W bursie zazwyczaj to do jego drzwi pukano najdłużej aby Cru łaskawie podniósł się z łóżka i ruszył w miejsce nauki.
Chłopak szybko chwycił za torbę i wyciągnął z niej portfel.
- Skoro kogoś spotkałem to wypadałoby jednak ruszyć tyłek…- mruknął niby to do siebie. Z portfela wyciągnął banknot i podsunął go na środek stołu. Upił jeszcze jeden łyk i wstał wciąż wydając się znużonym. Zarzucił czarną, skórzaną torbę na ramię i wrócił wzrokiem na towarzyszkę. Tak jak się spodziewał była nieco wyższa, a dodając do tego delikatne przygarbienie Crudelisa… Cóż, czuł się mniejszy, ot co.
- To idziemy?- zapytał niechlujnie. Właściwie nie miał pojęcia dlaczego zdecydował się by towarzyszyć dziewczynie w drodze do szkoły. Możliwe, że nie chciał wchodzić sam spóźniony do klasy. Nie lubił tego uczucia kiedy wszyscy na niego patrzyli, to też często na zajęciach starał się nie narażać nauczycielom i unikać ich wzroku. Być może dlatego nie miał wielu znajomych. Nudny i nie warty uwagi. Na taką reputację zapracował sobie sam nosząc swoją „maskę”. Nie chciał się przed nikim otwierać, nie ufał innym. Powolnym krokiem ruszył w stronę drzwi aby dać dziewczynie czas na to by do niego dołączyć. Kolejny razy potrącił czyjeś krzesło nogą. Zganił się za to w myślach, nie powinien „zaczepiać” innych. Jeszcze trafi na kogoś o nie przyjemnym usposobieniu i dostanie… Będąc przy drzwiach zerknął za siebie aby sprawdzić czy jego koleżanka faktycznie zdecyduje się dotrzymać mu kroku.
[z/t - oboje]

Ostatnio edytowany przez Cru (2013-03-06 15:40:25)


http://img441.imageshack.us/img441/5117/ggffdg.png

Offline

 

#43 2014-02-09 01:18:09

Kastiel

Uczeń

Zarejestrowany: 2014-02-05
Posty: 4
Punktów :   

Re: Kawiarenka

Kastiel nie zastanawiając się nad tym, gdzie mógł by pójść ruszył prosto przed siebie, nie zastanawiając się nad tym gdzie zaprowadzą go jego nogi. Kiedy ujrzał przed sobą średniej wielkości budynek przeklął pod nosem rozumiejąc, iż właśnie zawita do zatłoczonego pomieszczenia pokaźną ilością ludu. Nie cierpiał siedzieć w zatłoczonych miejscach i wysłuchiwać nic nie wnoszących chistoryjek do jego życia. Oczywiście, iż mógł olewać takowe rozmowy, jednak do czegoś narząd słuchu służył, prawda? Chociaż nawet nie wiedząc, jak by się starał, zawsze wyłapał jakieś pojedyncze słowa, które później kodowały się w jego mózgu. Czerwono włosy prychnął, chcąc ukryć swoją wściekłość, po czym złapał za klamkę i pchnął lekko brązowe drzwi, które mu dobrowolnie ustąpiły. Gdy do jego nozdrzy doleciał zapach słodkich rzeczy, najprawdopodobniej wszelkiego rodzaju ciast skrzywił się, prubując nie zwrócić swojego lunchu pod próg kawiarni. Kiedy rudzielec w końcu przyzwyczaił się do i tak niechcianego zapachu, ruszył powolnym krokiem do jednego z wielu dostępnych stolików, by po chwili usadowić swoje cztery litery na miękkim krześle. Nastolatek westchnął ciężko, po czym oparł policzek o otwartą dłoń, a drugą sięgnął po menu, które leżało na stoliku. Otworzył książkę na pierwszej stronie, by sekundę później szukać czegoś, co trafi w jego kubki smakowe. Ostatecznie padło na Angielską herbatę, o której słyszał od rodziców. Zważając na fakt, iż jego opiekunowie większość czasu podrużowali nie raz mogli zasmakować wielu dań z różnych krańców świata.  Oczywiście chłopak nie zwracał zbytniej uwagi na to, co piją i jedzą jego rodzice. Gdy chłopak był w naprawdę dobrym humorze porozmawiał z jego rodzicami przez te bite pięć minut, wysłuchując jakże "ciekawych" opowiastek matki. Kiedy czerwono -włosy usłyszał dźwięczy kobiecy głos odwrócił głowę, dostrzegając wysoką i smukłą dziewczynę o lazurowych tęczówkach i hebanowych włosach upiętych w kucyka przymrużył lekko powieki, opierając się wygodnie o oparcie krzesła. Nastolatek złożył zamuwienie, po czym odprowadził znudzonym wzrokiem dziewczynę, dopiero teraz dostrzegając, że w lokalu, w którym aktualnie przesiaduje jego osoba wydobywa się z małych, czarnych głośników spokojna muzyka, co chłopaka doprowadzało do szewskiej pasji. Nie cierpiał tego typu muzyki. On sam bardziej preferował cięższe nuty, przyktórych mógł się odprężyć. Kastiel starając się zignorować dźwięki wydobywające się z tych urządzeń zwanych głośnikami zaczął stukać opuszkami palców po blacie. Kiedy ten tak sobie zaczął można by powiedzieć, że bębnić na jego stole pojawiło się wcześniej przyniesione zamówienie, przez kelnerkę. Od razu zaprzestał grania na stoliku, a swój wzrok zatrzymał na parującym i ciepłym płynie. Miał jedynie nadzieję, iż mógł wierzyć swojemu instynktowi i chwaleniom rodziców. Niepwenym ruchem złapał za uszko od filiżanki, by w chwilę później sprubować wcześniej wspomnianej herbaty. Ku jego zdziwieniu płyn był nawet dobry. Odstawił naczynie z nadal parującą herbatą i zatopił się we swych własnych myślach.

Offline

 

#44 2014-02-10 12:08:20

 lilian

Uczennica

45553753
Zarejestrowany: 2013-04-14
Posty: 192
Punktów :   
Imię i nazwisko: Lilian Blacke
Wiek: 18 lat
Orientacja: Biseksualna

Re: Kawiarenka

Gdy Izaya wyrwał rękę z uścisku dziewczyny, ta tylko przewróciła teatralnie oczami, po czym, gdy chłopak otworzył im drzwi uśmiechnęła się lekko, wchodząc do pomieszczenia. Od razu poczuła słodkawy zapach ciast. Od kąt pamięta przepadała za tym zapachem, a najbardziej za Tartą Truskawkową babci. Black rozejrzała się po pomieszczeniu w celu znalezienia wolnego miejsca. Po krótkiej chwili znalazła takowe w najciemniejszym miejscu kawiarenki, oświeconym tylko jedną lampką. Usiadła na jednym z trzech krzeseł, po czym wzięła Menu do swych łapek, by w chwilę później wodzić wzrokiem po czarnych literkach. Tarta Truskawkowa dwanaście złoty...dziewczyna mrugnęła kilka razy powiekami, po czym podniosła wzrok na Oriharę.
-Jeśli mogę, to ja poproszę o Tartę Truskawkową. Mam nadzieję, że nie będzie za drogo. Jeśli uważasz, iż za dużo kosztuje mogę wziąć coś tańszego. -dziewczyna uśmiechnęła się lekko, po czym ruszyła wzrokiem za Izayą. Ciekawe, co do tak zaciekawiło? Gdy spostrzegła czerwonowłosego chłopaka, o jeśli się nie myliła karmelowych tęczówkach, rozszerzyła oczy ze zdziwienia. Zmarszczyła brwi wstając od stołu, a kiedy chłopak się odwrócił po cichu skradła się za jego plecy. Zasłoniła mu oczy swymi dłońmi, a usta pochyliła na wysokość jego ucha. Zaśmiała się cichutko zdecydowanie rozbawiona całą tą sytuacją.
-Zgadnij, kto to.

Offline

 

#45 2014-02-10 19:10:22

Ayumi

Uczennica

12698299
Zarejestrowany: 2012-11-03
Posty: 307
Punktów :   
Imię i nazwisko: Ayumi Himemiya
Wiek: 16 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Miejsce: Kawiarenka
KP: http://tnij.org/kp-ayu

Re: Kawiarenka

Od zawsze. Od zawsze miała małą trudność z kontaktami z innymi. Może to dlatego wolała być tak zwanym samotnikiem. Ale że Lilian tego nie zauważyła wcześniej? No cóż... bywa.  A że się zająkneła - to u niej normalna rzecz, znajdująca się na porządku dziennym. Choć i tak stara się jakoś to ograniczyć. Czasem się to udaje, a czasem nie.  A więc jednak idą. Może nie będzie tak źle. Może brunetka będzie mogła spokojnie posłuchać rozmowy, od czasu do czasu wypowiadając jakieś tam zdanie, jeśli rzecz jasna sytuacja będzie tego wymagać. Niewiadomo kiedy, Ayumi znalazła się na ziemi, tuż obok rudowłosej. A potem jak gdyby nic byli już w drodze do wyznaczonego miejsca. Po chwili, czarnowłosa wchodziła już za Lilian. Nie zapomniała również o przywitaniu się z panią, która stała za ladą. Kierując się w stronę wolnego miejsca, rozejrzała się w około. Rzeczywiście, jak na obecną porę dnia, mało ludzi tu przesiadywało. Ayumi raz na jakiś czas przychodziła tu po szkole, po jakąś herbatę, czy inny napój. Ale zazwyczaj zaraz po otrzymaniu zamówienia opuszczała lokal, kierując się wprost do domu. Gdy usiedli, dziewczyna jeszcze raz postanowiła rozejrzeć się. Oprócz ich, można było dostrzec czerwono włosego chłopaka i... to w sumie tyle. Tylko oni tu byli. Czyli miały wybrać sobie coś, tak?
- Poproszę herbatę... - powiedziała po chwili.
Mimo, że Izaya zaproponował postawienie im, Ayu i tak zapłaci sama za siebie. Dziwnie się czuje, gdy ktoś za nią to robi. Nagle jak gdyby nic, Lil podeszła do stolika obok... Akurat tam, gdzie siedział czerwono włosy chłopak.
- Może się znają. - przemkneło jej przez myśl.
Na to by wychodziło, wnioskując po wypowiedzi dziewczyny.


I'll also show you a sweet dream next day...

Offline

 

    TOP50 GryToplista gier - RPG, MMORPG, Fantasy, Gry OnlineNajlepsze strony o Anime i Mandze w necieInternetowe gry online, gry przeglądarkowe, MMORPG, MMO, RPG online

stat4u

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Green Training Center HOVK https://www.hotels-world.pl/ Ciechocinek wellness Cennik Pozycjonowanie Google Ads BoĂŽtes de vitesses manuelles Lancia