Ai: ... jak byłem teraz na zimowisku.. to balkon podpalili¶my xD Mi: Podpalili¶cie balkon? o.O Ai: nom... ale zgasili¶my szybko.. || zanim się balustrada zapaliła || musieli¶my załapacić za zniszczony stołek... bo podcięli¶my nóżki.... i za stołek który wyleciał przez balkon... dzwi anty włamaniowe nam odpu¶cili xD Mi: o.O Przerażasz mnie... Ai: zepsuli¶my tez telewizor... ale to uznali, że było wcze¶niej x3 Mi: Jak wy zepsuli¶cie te drzwi? Ai: ja... czemu? x3 ja jestem aniołkiem x3 Mi: Aniołkiem z różkami i ogonkiem Ai: no one były na noc zamykane by chłopcy nie przechodzili do dziewczyn... no tro my je otworzyli¶my ... scyzorykiem i potem co¶ się w zamku zepsuło... Mi: Ciekawe, jakim cudem... Ai: no wła¶nie nie wiem x3 || ale co złego to nie ja Mi: Tak, Tak... Ai: na obozie zawaliłem dziewczyn± namiot ( przypadkiem)... ale potem postawiłem go... Mi: Lepiej się nie spytam, co robili¶cie... Fr: "Zwaliłem namiot", jak to brzmi. Ai: ... jak to co... podwieszali¶my się na takim metalowym czym¶ i spadło na nas i namiotr run± bo to takie wojskowe namioty duże |