Imię i nazwisko:

Dla Ciebie Panicz MacSwallow. Dla przyjaciół Feniks.

Wiek:

Znudzeni wieku nie liczą. Jemu przypada 16 wiosen.

Orientacja:

Cóż to za pytanie. Czy jest to ważnę, kto mu się podoba. Jednak jeśli Cię to aż tak męczy, to wiedz iż Panicz jest Bi seksualny.

Wygląd:

Ah! Ślepyś że pytasz?! Naprawdę muszę Ci na to odpowiadać? Ah, więc doprze.
Twarz Feniksa smukłą jest i poważną. O delikatnych rysach jak by dziecka. Ma on nad wyraz duże, piękne oczy. Koloru nie spotykanego- morskiego. Nie nosi on szkieł, które zmieniają kolor, urodził się z takowymi. Usta chłopaka się niewielkie, rzadko skąpane uśmiechem. A ozdobą pięknej twarzy jest równie mały nosek.
Nie jest on albinosem jak by się zdawać mogło. Jednak włosy jego pozbawione są koloru. Nie, nie nie są siwe, są śnieżno białe. Czupryna gęstych miękkich włosów, które zdecydowanie są już za długie. Chłopak miał je podciąć już jakiś czas temu, ale jakoś czasu nie znalazł. Więc teraz męczy się z problemem zwanym " włosy w oczach".
W porównaniu do osób przedstawiających tą samą płeć, nie ma on szeroko rozstawionych ramion. Wręcz są one dziwnie damsko szczupłe. Nie ma co owijać w bawełnę, ma on nadzwyczaj damską sylwetkę. Nie należny też do osób obdarzonych nadzwyczajnym wzrostem. Jego skromne, metr siedemdziesiąt spokojnie mu wystarcza.
Jak by było mało MacSwallow ma długie damskie nogi, chude i nadmiar tego podkreśla to jeszcze nosząc czarne rurki. Brakuje tylko, by założył obcasy i mógł by iść na wybieg.
Jeśli Cię to ciekawi ma rozmiar stopy 41.
Dotarliśmy tak do ubioru chłopaka. Więc jak już wspomniane było wcześniej nosi on rurki, najczęściej w kolorach czerni. Nie dostępną częścią jego garderoby są słuchawki. Najczęściej znajdują się ona na uszach, no chyba,  że ktoś postanowi zakłócić jego święty spokój i przemówi do niego, w tedy najczęściej spoczywają one na szyi. Feniks ma swoją ukochaną bluzę. Jest ona w **** gruba. Koloru zielonkawo brązowego, z kapturem poszytym futerkiem. Ma ona zwężany dół, a na przodzie ma rysunek oka i napis "Placebo".
Często nosi do niezwykle luźną koszulkę ( z takim samym okiem i napisem), a pod koszulką, czasem (raczej zimą) jest jeszcze czarny podkoszulek. Nie można zapomnieć o tym, że nosi on trampki.
I to chyba na tyle.

Charakter:

Chyba nie powonieniem Ci tego zdradzać, i powinieneś się sam przekonać. Ale mus to mus.
Więc Feniks jest osobą o wygórowanych wyobrażeniach swojej osoby. Może nie tyle, że uważa się za coś najlepszego co chodzi po ziemi. Co to, to nie, jednak często można odnieść takie wrażenie. Bez wyrzutów sumienia mogę rzec, że często pozwala sobie na za dużo. Nie ma on szacunku do istot żywych. Nie należny też d osób gadatliwych i pełnych energii. Można by powiedzieć, że jest wręcz odwrotnie. Mówi tyle ile potrzeba. Nie za dużo( tu powinno się znaleźć " i nie za mało" jednak często nawet nie mówi tego co konieczne tylko kiwa głową) Bez dwóch zdań, można śmiało napisać. Panicz to leń patentowany! Należy do tej grupy ludzi którzy są tak leniwi, że jak się ich nie nakarmi to umrą z głodu, bo nie będzie im się chciało iść do lodówki po jedzenie. I w jego przypadku nie ma tu przesady. Wbrew temu wszystkiemu, nie jest on bezmózgowiem i bez dusznikiem. Należy on to ten nie licznej grupy ludzi, którzy każdą wolną chwile poświęcają na rozmyśleniach, filozofii. A po przełamaniu pierwszych lodów, i jak sam Panicz dopuści kogoś do swojej osoby, można w nim odnaleźć resztki wesołego nastolatka, które jeszcze w nim drzemią.

Historia postaci:

Sądzisz, że jego życie jest jakieś ciekawe? Spodziewasz się czegoś szczególnego? Muszę Cię zmartwić. Nie było nic takiego co było by na tyle ważne by o tym pisać. Jednak naciskają z góry, to napisze Ci coś.
MacSwallow urodził się na małym dworku, który znajdował się w południowej Irlandii. Nie poznał ojca. Ojciec był był człowiekiem biznesu, dla którego nic poza pracą się nie liczy. Nie bywał w domu, mieszkał w hotelach i jeździł po świecie. Ponoć kilak razy przyjechał by odwiedzić matkę chłopaka, jednak z samym synem nie chciał się widywać. Wychowywała więc go matka. Dobra kobieta, nieco zapracowana i częściej niż z nią, Feniks spędzał czas ze służba lub swoją siostrą bliźniaczką. W wieku 6 lat nauczył się grać na skrzypcach i pianinie. Często była to jedna z niewielu rozrywek jakich mu dostarczano. Nie miał dzieciństwa, takiego jak powinno mieć dziecko. W tym czasie gdy rówieśnicy bawili się w piasku on uczył się dobrych manier i tego jak powinno wyglądać jego życie. Nic dziwnego iż jako nastolatek jest niezwykle, "zwiędły". Matka dbając o jego naukę zdecydowała się wysłać go do dobrej szkoły. Oczywiście nie wysłała go samego. Razem z nim przyjechał tu jego wierny poddany i ukochana siostrzyczka.

Uwagi:

~Nie lubi ludzi wrzaskliwych
~ Uwielbia słodycze darzy je nadludzką miłością
~ Nie lubi jak się mu odmawia
~ Zwisa mu zdanie innych ludzi
~ Myśli, że jest zombie xD

Ostatnio edytowany przez Feniks (2013-04-19 20:02:34)