Imię i nazwisko*: Nauczyciel wzywa nową uczennicę do klasy. Wchodzi do niej drobna dziewczyna. Cała klasa jest w nią wpatrzona, a dziewczyna niepewnie drapie się po głowie.
-Proszę przedstaw na się- mówi nauczycielka.
- Nazywam się… Malice- odpowiedziała patrząc w dal.
Wiek: Wchodzi na piedestał… Patrzy z góry na wszystkich . Nagle jedna dziewczyna mówi do drugiej:
- Ale ona nie jest za młoda na takie przemowy ?Ile ona ma lat- pyta blondi.
-Ona się nie przyzna ale ma… - brunetka podsuwa się bliżej- Szesnaście lat.
Orientacja: Przemilczę to…
Wygląd: Malice ma czarne włosy. Sięgają jej do bioder. Na głowie przeważnie nic nie ma. Patrzy na świat pełen głupców dużymi zielonymi oczami… Czasami czerwonymi. Ma zgrabny nosek i lekko różowe usta… Jej twarz wygląda jak delikatny wyrób z porcelany. Liczy 156 cm… i ma anemie… W końcu prawie że niczego nie je. Nosi różne ubrania. Jednak najczęściej można ją zobaczyć w niebieskiej sukience z białym fartuszkiem rodem z Alicji w krainie czarów Na sobie ma niebiesko białe rajstopy ( w paski..Jak zebra) i czarne buciki.
Charakter: Myśleliście że powiem wam co to jest? Oh…NIE… Poznacie ją w fabule. Psychiczne dzieciątko które było w zamkniętym oddziale psychiatryka… Czyli kaftan i klatka. Dziewczyna jest bardzo podatna na różne fobie i postrzega świat zupełnie inaczej niż my… Zupełnie… Śmiech… Kiedy chcesz być dla niej miły to jest 60% szansy że weźmie twoją intencję za złą. Dziewczyna jest również strasznie chorowita i jej zdrowie naprawdę pozostawia wiele do życzenia… Ma bardzo kruche kości… Bardzo.. Tak jak już wcześniej wspominałam to postrzega świat inaczej… Z tego że bezpodstawnie nie trafiła by do psychiatryka wymyśliła sobie bajeczkę w której niby się znajduje… Myśli że cały świat jest nastawiony przeciw jej… Ma również dziwne fetysze… … A zresztą… Sami zobaczycie.
Historia postaci*: Ohohohoho… To polecę skrótem… Urodziła się jako zwykła dziewczynka… Zaczęła mieć problemy z wzrokiem. Musieli jej zrobić przeszczep oczu. Kiedy skończono trzyletnią operację dziewczynka się bardzo zmieniła . Była gorsza niż Hitler… Dziewczyna zaczęła znęcać się nad wszystkim co rusza bo mówiła że to szalony kapelusznik który chce ją zabić… Żałosne… Dziewczyna trafiła do psychiatryka i wsadzili ją do klatki. Siedząc tam złapała swoją pierwszą fobie… klaustrofobie… Bo długoletnich badaniach dziewczynka stałą się zupełnie nie groźna… Wręcz nawet słaba… Czasami ma przebłyski nienormalności ale zdarza jej się to bardzo rzadko… Postanowiła więc pójść do normalnej szkoły… Happy the end? To się jeszcze okaże…
Znak rozpoznawczy**: Gada sama do siebie… Tak dobrze usłyszałeś...
Uwagi**:
- Klaustrofobia- Lęk przed ciasnymi pomieszczeniami
- Chrystianofbia – Lęk przed chrześcijaństwem.
- Arachnofobia – Lęk przed pająkami.
-Somnifobia- strach..Lęk przed zaśnięciem
I wiele, wiele innych fobi…
Ostatnio edytowany przez Malice (2013-05-14 20:02:46)
Offline
Administrator
Akceptuje.
Klasa A wita.
Offline