- To akurat czysty zbieg okoliczności mój drogi. - odpowiedziała
Dziwne, że w szkole nie mieli okazji spokojnie porozmawiać. No ale ten pożar...Swoją drogą, komuś naprawdę się nudziło, skoro wywołał taką sytuacje. Ale z drugiej strony, mógł zrobić to nieświadomie.
Offline
Aito poruszył się lekko. - Nie ma czegoś takiego jak zbieg okoliczności. - Znów się wyszczerzył. Nie wierzył w przypadek, uważał że wszystko co się dzieje ma jakiś wyższy cel i przeznaczenie, jak na przykład t, że Ayumi była dziś na spacerze i spotkała akurat go. - Jak dla mnie pasuje. - Zaczął delikatnie bębnić palcami w kolana wystukując jakiś bliżej nie znany sobie rytm. - A tak odbiegając od tego tematu ile masz lat Ayumi-san?
Ostatnio edytowany przez Howaito (2013-03-29 10:16:27)
Offline
- Oj jest jest. - odpowiedziała, uśmiechając się przy tym delikatnie
Spojrzała w stronę nieba. Dzisiaj o dziwo nie było zachmurzone, niż w poprzednich dniach. Wzrok przeniosła na białowłosego.
- Cóż...kobiety nie pyta się o wiek. - mówiąc to, uśmiechneła się wesoło - No ale, mam jak na razie szesnaście, a ty?
Ostatnio edytowany przez Ayumi (2013-03-29 14:08:19)
Offline
-Ah.- ciche westchniecie wydobyło się z jego płuc. - Wiek. To to tylko liczba.- powiedział gestykulując i nabierając powagi. - Nie no tez mam szesnaście.- zaczął się śmiać. Przygładził włosy, które lekko zafalowały na jesiennym wiaterku. Przygryzł lekko dolna wargę by przestać się szczerzyć jak głupi do sera.
Offline
Czarnowłosa kiwnęła jedynie głową. Czyli byli w tym samym wieku. Nawet fajnie. Ayumi przyjrzała się uważnie chłopakowi, a potem wzruszyła ramionami.
- Swoją drogą...niezła dzisiaj akcja była w szkolę. - zbytnio nie wiedziała jaki wybrać temat do rozmowy, a ten wydawał się jej najświeższy. No bo w sumie..był.
Offline
- Nie spodziewałem się czegoś takiego w pierwszym dniu szkoły - wyznał- nie sądziłem że komuś tak szybko znudzą się lekcje- zaśmiał się cicho. - Myślisz, że ktoś to zrobił specjalnie? Czy raczej zwykły zbieg okoliczności?- spytał a w jego głosie dało się wyczuć zamyślenie. Była to bowiem rzecz niezwykle zastanawiająca. Biorąc pod uwagę że była to pierwsza lekcja pierwszego dnia w szkole. I że jesień jest dość wilgotną porą roku, więc o pożar trudno. Przyłożył palec do ust robiąc minę człowieka myślącego.
Offline
- Ja tak samo. - powiedziała po dłuższej chwili
Po chwili czarnowłosa usiadła sobie obok chłopaka. Swój wzrok skierowała na niebo.
- Trudno powiedzieć. - mrukneła cicho - Komuś po prostu zachciało się zapalić papierosa, a później mógł nieświadomie wywołałać całą tą akcje. Wątpię, by ktoś zrobił to specjalnie.
Offline
Uśmiechną się. - Wiesz może kiedy pozwolą nam wrócić do szkoły? Tak szybko opuściłem jej teren, że nic teraz nie wiem. - zaśmiał się przenosząc speszony wzrok na niebo i biało-szare obłoczki pełznące po nim. Chłodnawy wiatr poruszył jego włosami, które połaskotały mu policzek. Odruchowo przyłożył dłoń do twarzy zabierając z niej białe kosmyki.
Offline
Czarnowłosa przechyliła głowę w bok, zamyślając się na moment.
- Dzisiaj już raczej nie. Myślę, że jutro normalnie będzie można przyjść. - odpowiedziała po dłuższej chwili.
No cóż, na pewno dzisiaj będą wszystkie szkody sprzątać, po wyrządzonym incydencie. A że dość szybko zareagowali, zbyt wiele tego nie powinno być.
Offline
Uśmiechną się lekko.- Pewnie masz rację. Ale tak dziwnie. Ciekawe co czeka nas w dalszych dniach skoro tak się rok szkolny zaczął.- zaśmiał się cicho, i lekko zakołysał w przód i tył. Było to naprawdę zastanawiające. Ta szkoła może się okazać wielka przygodą. W jego oczach zapaliły się ogniki na samą tą myśl.
Offline
Również się uśmiechneła. To było pewne. Ta szkoła różni od innych placówek szkolnych.
- Poczekamy, zobaczymy. - odgarneła grzywkę z oczu - Poza tym jeszcze ma odbyć się ta wycieczka.
Offline
przez to wszystko Aito kompletnie zapomniał o wycieczce. - Ah no tak, już się boje co tam się będie działo.- zaśmiał się. - Wiesz może ilu dniowa będzie ta wycieczka?- spytał z zamyśleniem. Mogło by być ciekawie na kilku dniowej. Zielone noce zawsze się dziwnie kończą.
Offline
- Oj tam. Może być ciekawie. - powiedziała, uśmiechając się przy tym
O tym było chyba wspominane w formularzu. Czarnowłosa zamyśliła się na moment.
- Chyba...chyba...chyba cztery dni. Ale nie jestem pewna.
Offline
Chłopak uśmiechną się i w tym oto momęcie przypomniał sobie gdzie tak właściwie szedł. - Ah to wspaniale.- rzekł entuzjastycznie. Wyprostował nogi i wstał z ławki. - Wybacz Ayumi-san ale muszę iść do sklepu. - uśmiechną się przepraszająco.- Naprawdę miło się rozmawiało, mam nadzieję, że spotkamy się jakoś wcześniej niż na lekcji. Ruszył tyłem by jeszcze chwilę móc na nią patrzeć.- Do zobaczenia Ayu!- zakrzykną gdy był już kilka metrów od niej. Posłał jej ostatni ciepły uśmiech. Obrócił się i ruszył w kierunku z którego przybył. Musi w końcu znaleść ten sklep.
[z/t] // wybacz, że tak brutalnie Cię opuszczam ;_; //
Offline
Czy tak wspaniale...W sumie to temat wycieczki szkolnej był dla niej obojętny. I tak się na nią nie wybierała.
- Nie ma sprawy. - uśmiechnęła się delikatnie - Też mam taką nadzieję Howaito.
Czarnowłosa pomachała mu na pożegnanie. Kiedy zniknął z jej pola widzenia, przyjrzała się uważnie niebu.
- No nic, czas do domu. - mrukneła, po czym jak gdyby nic wstała i ruszyła w swoim kierunku.
[zt]
//Dobrze zrobiłeś ._.//
Offline